Aktualności
Targi Nor-Shipping w Oslo już za ekipą Morskiej Stoczni Remontowej „Gryfia”. Dlatego czas na podsumowanie. W skrócie? To był dobry czas dla „Gryfii”.
Na obchodzące w tym roku 60-lecie norweskie targi zjechali najważniejsi w szeroko rozumianej branży morskiej. O tym jak bardzo są one prestiżowe, świadczy to, że imprezę otwierał książę Haakon Magnus, norweski następca tronu.
Mieliśmy do zrealizowania kilka celów. Po pierwsze podtrzymanie relacji z armatorami operującymi na Morzu Północnym i Bałtyckim. Bardzo dużo było dobrych rozmów i spotkań. Udało nam się odbudować kontakt z norweskim armatorem, który w ostatnim okresie był nieobecny w Szczecinie, a teraz wraca do naszych doków i to od razu z kilkoma statkami!
Po drugie spotykaliśmy się z naszymi dostawcami i podwykonawcami. Dobrze zobaczyć się na żywo ze sprawdzonymi partnerami biznesowymi.
Do Oslo pojechaliśmy także po wiedzę. Takie spotkania są świetną okazją do poznawania trendów branżowych i innowacji, sytuacji na rynku przewozów morskich i w branży okrętowej. We współpracy z naszym norweskim agentem — firmą Storm & Bull Shipping AS odbyliśmy wiele ciekawych rozmów z reprezentantami niemal wszystkich gałęzi przemysłu morskiego i stoczniowego.
Dużo było akcentów polskich na tych targach. Między innymi bardzo ciekawy panel poświęcony branży offshore. Ten temat wciąż wraca. Polska, a zwłaszcza Szczecin w związku z inwestycjami firm Vestas i Windar Renovables stała się hotspotem dla zainteresowanych firm.
Na tym jednak się nie kończyło. Jesteśmy gotowi obsługiwać flotę pracującą na rzecz morskiej energetyki wiatrowej. A większość jej armatorów to firmy norweskie, czy szerzej skandynawskie. I takie rozmowy na temat możliwości współpracy też prowadziliśmy.
Do zobaczenia na Nor-Shipping 2027!!!